Jeśli coach ponownie spyta mnie: "Za czym tęsknisz?" odpowiem mu /jej: " Za własnym ogrodem". Uwielbiam Alys Fowler. Ta Brytyjska prezenterka postawiła sobie za cel przekształcić swój skromny, przydomowy ogródek w wyjątkowe miejsce, gdzie obok smakowitych warzyw będą rosnąć piękne, ozdobne kwiaty. Jej celem jest pokazanie, że połączenie uprawy warzyw i owoców z ogrodnictwem jest nie tylko możliwe i opłacalne, ale także bardzo efektowne. Udaje jej się produkować wystarczająco dużo żywności, aby zaspokoić swoje potrzeby i nie stracić przy tym pierwotnego charakteru ogrodu. Jestem przeogromnie zakochana w jej programie. Zbieram jej wszystkie pomysły i rady do stworzenia swojego dolinkowego ogródka. 30 minut niedzielnego poranka z Alys dobrze nastraja na cały nadchodzący tydzień. W moim rozumieniu ogród to nie tylko ziemia, rośliny, warzywa, owoce, ekologia. To również obcowanie z Matką Naturą i czerpanie energii z Jej dobroci. To poczucie sprawczości i twórczego działania. Właśnie za tym tęsknię. Własnie do tego dążę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.