niedziela, 23 grudnia 2012

Magia Świąt

Czy wiecie na czym polega magia Bożego Narodzenia?
 
Na tym, że w powietrzu unosi się niespotykanie dużo dobroci, dobrych życzeń i myśli, serdeczności i ciepła mimo spadającej temperatury za oknem. To właśnie dzięki temu najbardziej zatwardziali pracusie i sztywniacy mają szansę się przebudzić, przetrzeć oczy i zrozumieć co jest najważniejsze w życiu. I raz w roku uwolnić się od strachu. Tego strachu, który podpowiada, że trzeba się zbroić, walczyć o swoje, podejrzliwie czekać i przypisywać innym złe intencje.Teraz jest ten magiczny czas, kiedy serca się budzą z uśpienia. I nawet najpoważniejsi dorośli znów stają się w sercu dziećmi. I czują to samo radosne oczekiwanie na święta - na blask światła przy Wigilijnym stole, na uśmiechy, na życzliwość, bliskość i ciepło. Nie stresujcie się, że nie wszystko zostało idealnie posprzątane, umyte i ugotowane. Święta będą piękne wtedy, kiedy będziemy umieli się nimi cieszyć!
 
 
 

Wesołych, ciepłych i pełnych miłości Świąt w rodzinnej atmosferze życzy Magdoosha!

czwartek, 20 grudnia 2012

Kayapo ...

Niech ten film obiegnie cały świat.

Podczas gdy czasopisma i kanały telewizyjne opowiadają o życiu celebrytów, Szef Plemienia Kayapo otrzymuje najgorszą wiadomość swego życia (4 grudnia 2012r.): Dilma, prezydent Brazylii wyraża zgodę na konstrukcję potężnej centrali hydroelektrycznej (trzecia w świecie pod względem wielkości). To wyrok śmierci dla wszystkich ludów żyjących nad rzeką, gdyż tama zaleje około 400 000 hektarów lasu. Ponad 40 000 Indian będzie musiało znaleźć nowe miejsca, by żyć. Zniszczenie naturalnego siedliska, deforestacja i zniknięcie wielu gatunków są faktami! 

Wiem, że jeden obraz jest wart tysiąca słów i pokazuje prawdziwą cenę, jaką się płaci za ”jakość życia” naszego stylu życia zwanego „nowoczesnym”. Nie ma już w naszym świecie miejsca dla tych, którzy żyją inaczej, wszystko musi być zrównane, każdy, w imię globalizacji, musi stracić swoją tożsamość, swój sposób życia. Proszę Was, jeśli Was to porusza, przekażcie ten obraz dalej i prześlijcie wszystkim tym, których znacie. 



poniedziałek, 3 grudnia 2012

o szczęściu w buddyjskiej odsłonie

Wolny i swobodny: spontaniczna Pieśń Wadżry

Szczęścia nie da się odnaleźć
wielkim wysiłkiem i siłą woli,
lecz jest już obecne, w otwartym rozluźnieniu i odpuszczeniu.

Nie wysilaj się,
Nie ma nic do zrobienia czy zmienienia.
Cokolwiek pojawia się chwilowo w ciele-umyśle
nie ma w ogóle żadnego znaczenia,
nie jest rzeczywiste.
Dlaczego identyfikować się, przywiązywać się,
do przelotnych osądów wobec tego i nas samych.

O wiele lepiej tak po prostu
pozwolić, by cała ta zabawa się rozgrywała,
niczym fale, które się unoszą i opadają -
nie zmieniając niczego i niczym nie manipulując -
i zauważyć jak wszystko znika
i pojawia się na nowo, magicznie, raz po raz,
czas bez początku.

Jedynie nasze poszukiwanie szczęścia
przeszkadza nam je widzieć.
Jest ono jak wyraźna tęcza, którą przechodzisz
nie spostrzegłszy,
albo jak pies goniący własny ogon.
Chociaż spokój i szczęście nie istnieją
jako rzecz albo miejsce,
to są one zawsze dostępne
i towarzyszą ci w każdym momencie.

Nie wierz w rzeczywistość
dobrych i złych doświadczeń;
są niczym dzisiejsza zmienna aura,
jak tęcza na niebie.

Chcąc schwytać nieuchwytne,
męczysz się na próżno.
Gdy tylko otworzysz się i rozluźnisz tę zaciśniętą pięść,
pojawi się nieograniczona przestrzeń - otwarta,
gościnna i wygodna.

Wykorzystaj tę przestrzeń, tą wolność i naturalną wygodę.
Nie szukaj już dłużej.
Nie wchodź do poplątanej dżungli
szukać wielkiego przebudzonego słonia,
który wypoczywa cicho w domu
przed twoim własnym sercem.

Nic do zrobienia czy zmienienia,
nic do wymuszenia,
nic do pragnienia
i niczego nie brakuje-

Emaho! Wspaniale!
Wszystko dzieje się samo





/Czcigodny Lama Gendyn Rinpocze/