środa, 11 września 2013

Dzień w rytmie Na na na

Czasami dopada mnie takie zdziwienie, że jednego dnia można odczuwać nieograniczone fale różniastych emocji. Od lęku do radości, od smutku do poczucia spełnienia, od złości do spokoju, od zazdrości do miłości... 

Co się dzieje teraz? Czuję spokój i słyszę cichy głos w mojej głowie: "teraz wybieram smutek i samotność". Serce bije i boli, głowa pulsuje, brzuch się relaksuje... W pokoju tyka zegar, a w tle The Knife... Na na na ... 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.