Urodziny ... 31... Najcudowniejsze ! Chwile z bliskimi, pełno niespodzianek, wymarzone prezenty /hmmm... wystarczy powiedzieć , czego się pragnie/ i pycha jedzenie! Jak sushi to tylko w BESUTO, jak włoskie to tylko na Odyńca. Pozostaje jeszcze najlepsze ciasto czekoladowe ze świeczką w kształcie serduszka- takie podają tylko w Cafe.A! I jeszcze najlepszy film , o dorastaniu, odkrywaniu własnej seksualności i pożegnaniu z bliską osobą. Wszystko pokazane i opowiedziane w niestereotypowy sposób. 'Attenberg' jest tragedią, komedią i musicalem. Athina Rachel Tsangari odwołuje się do Freuda, pokazując miłość i śmierć, do antropologii - myśląc o rytuałach przejścia, do greckiej tragedii - wprowadzając chór. Sama mówi: ' wrzuciłam do blendera europejską kulturę'. Gorąco polecam. W planach jeszcze 'Kieł'.
31.urodziny to dobry czas na zbadanie swoich talentów. Wyniki nie były nadzwyczaj odkrywcze, co oznacza, że jestem na zielonej ścieżce swojego rozwoju i kamień spadł mi z serca. Dowiedziałam się również , że mam dominującą prawą półkulę i mam w głębokim poważaniu rywalizację, agresję i myślenie matematyczne. Stawiam na kreatywność, zmysłowość, metaforyczność, użycie intuicji i wiedzę empiryczną. Kocham się za to! A mojego męża za mistrzostwo w ukrywaniu niespodzianek / on też jest prawą półkulą/.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.