Urlop dobiegł końca. Było rozwojowo, duchowo i seksownie. Doświadczanie pierwszych dni w pracy na etacie jest mniej atrakcyjne, ale nie poddaję się! Sporządziłam listę rzeczy, które pomogą mi przetrwać najbliższy tydzień, nadchodzącą jesień i puchatą zimę.
- Zadbać o swoje ciało
- Świadomie oddychać
- Słuchać swoich uczuć i podążać za potrzebami
- Dbać o relacje z ważnymi dla mnie osobami
- Odważnie realizować swoje marzenia ( zdaje się, że to miało być na pierwszym miejscu...)
- Żyć pełnią
- Zdrowo się odżywiać
- Dbać o swój rozwój duchowy
- Czytać duuuużo książek
- Być w uważności
- Śledzić swój kalendarz owulacyjny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.